Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-09-2006, 00:41   #309
Kamel
 
Reputacja: 1 Kamel ma wyłączoną reputację
Na twarzy Towera pojawił się szyderczy uśmiech a raczej grymas spowodowany szybkim podsumowaniem życia Gunthera – ok, jedzmy, jestem ciekaw jaką będą mieli minę jak zobaczą cały gang przed ich squatem- Tower stanął przy Ciężarówce po czym rzucił rozkaz do Tazów - dobra chłopaki wskakujcie na pakę jedziemy na małą wycieczkę do Teków, miejcie oczy szeroko otwarte- chwile poźniej już siedział za kierownicą odpalając silnik – Pik będę musiał jeszcze skoczyć po amunicje do znajomego ale to potrwa tylko chwile – ciężarówka powoli opuszczała bazę wojskową wchodząc w strefę zrujnowanego miasta....
 
__________________
I will never ask forgiveness and all of that I want to keep!
I will guide the blind in darkness though I cannot see myself
I will whisper in a deaf ear while I know you cannot speak
and I hear rumours about angels
Kamel jest offline