Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-09-2006, 17:46   #85
Lhianann
 
Lhianann's Avatar
 
Reputacja: 1 Lhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputację
Anqelique de Rousseau

Już miała z uśmiechem odeprzeć słowa Vincenza, gdy zbliżył się w ich stronę mężczyna z twarzą pooraną bliznami.

Uśmiechnęła się nieznacznie widząc jego postawę i słowa jakimi się zwrócił do Medyceusza.
Tak, ta figura podobnie jak ona sama tu nie pasowała, ale z zupełnie innego powodu....

Uśmiech jednak szybko przestał gościć na jej wargach, gdy usłyszała dalszą część jego wypowiedzi, a już reakcja florentyńczyka i uścisk jego dłoni jednoznacznie były czymś...
Właśnie, czym...?

Przez króciótką chwilę kryjąc oczy za firankami rzęs starała się przewidzieć jakie konsekwencje może mieć jej najbliższa decyzja poczym z bladym uśmiechem, wzorowanym na 'migrenowych maskach' jakie wdziewała jej matka, gdy uważała to za stosowne, skłonila nieco głowę i wyszeptala:

Tak, zaiste, ten cały dzień jak i pogoda nieco mnie..zmęczyły...

Słowa swe wyrzekła ze spuszczonymi oczyma, czując jak rumieniec wstydu powoli wypełza jej zza dekoldu na ramiona i szyje.

Kłamstwo...nieprawda..fałsz... to wszystko co..niewłaściwe...

Gardziła sobą za te wypowiedziane słowa, lecz jednocześnie wiedziała, że to chyba najlepsze wyjście z sytuacji jakiej nie do końca rozumiała, a pamiętając zmieszanie Vincenza, nie byla pewna, czy chce rozumieć...
 
__________________
Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay
Lhianann jest offline