Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-07-2011, 21:48   #23
stark
 
stark's Avatar
 
Reputacja: 1 stark nie jest za bardzo znanystark nie jest za bardzo znany
- Skurwiel, trafił go. Dobry jest - pomyślał Johnny. Odczuł niemałą ulgę kiedy dokonana egzekucja pozbawiła go zagrożenia ze strony tej kreatury, mimo iż zawdzięczał to gliniarzowi. Jednocześnie uzmysłowił sobie iż dzisiejsza sytuacja w metrze nie ma z nim nic wspólnego i jeżeli zachowa zimną krew to uda mu se stąd wydostać zupełnie niepostrzeżenie. Postanowił więc stwarzać pozory. Dalsze ukrywanie się mogłoby wzbudzić jakieś podejrzenia. Postanowił więc wyjść z 'pomocą' rannej, bądź martwej, wszystko mu jedno, kobiecie. Coś jednak stanęło ku temu na drodze.

Co jest, kurwa, znowu!?
- zaklął pod nosem, wyraźnie zdenerwowany.

Teraz dla odmiany wyłączyli prąd, zajebiście kurwa! - wściekły, uderzył pięścią w wyłożoną kafelkami ścianę, która zadźwięczała głucho.

Złapawszy kilka głębszych oddechów, sięgnął do kieszeni płaszcza z którego wydobył jednego z niewielu już pozostałych mu papierosów. Wrzucił go do ust i ponownie sięgając do kieszeni wydobył z niej prawdziwą amerykańską zapalniczkę, która z charakterystycznym kliknięciem rozrzedziła ciemności swym ciepłym płomieniem. Wziął większego bucha, po czym kolejnego. Kontem oka dostrzegł jakiś ruch. Johny odpalił zapalniczkę raz jeszcze. W słabym świetle zobaczył zarys kobiecej sylwetki.

Kto tam jest?
Johny skierował swe kroki ku, jak sądził, kobiecie.

Hej, ty tam! - szepnął wystarczająco głośno - Może ty wiesz co tu się dzieje?
 
__________________
Patrząc w mrok ten na wsze strony, stałem trwożny i zdumiony...

Ostatnio edytowane przez stark : 30-07-2011 o 22:00.
stark jest offline