Postaram się żeby tym razem efekt był bardziej realny
Muszę przyznać, że na tą chwilę wynik jest bardzo wyrównany i żadna z opcji nie zdobywa znaczącej przewagi.
Star Wars szczerze mówiąc trochę się boję. Znam świat (trochę książek, komiksów, kilka podręczników do d6 i d20), ale mam wrażenie że znajdzie się sporo graczy, którzy znają te realia dużo lepiej ode mnie.
Przyznam, że sam najmocniej kibicuję właśnie opcjom klasycznym. Poniekąd z lenistwa ale również z ciekawości. To doskonałe przygody i znam je bardzo dobrze i zastanawiam się jak sobie poradzą w realiach PBF. Mam pewne wątpliwości, czy taki olbrzym jak Horror w Orient Expressie, bez mocnego ograniczenia storytellingu w celu przyśpieszenia akcji, nadaje się do rozegrania. Albo Warhammerowy hattrick, rozpoczęty Liczmistrzem, a potem Wewnętrzny Wróg przepleciony przygodami z Potępieńca. Wszystko z tymi samymi postaciami i (daj Sigmarze) graczami. Realne?