Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-07-2011, 12:33   #15
SWAT
 
SWAT's Avatar
 
Reputacja: 1 SWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputację
Statek powietrzny w rękach Jacka powoli i delikatnie przemierzał niebo. Bezkresne niebo jego własnej wyobraźni, tego co stworzył jego mózg. Kiedy tak frunęli, Cyrus patrzył na to, co widział już z czubka drzewa. Na szachownicę ciemnych i jasnych pól. Napawało go to strachem, nieprzyjemnym uczuciem. No i latanie, nie zawsze to lubił. Najpewniej czuł się na ziemi, nie tam gdzie miały tylko królować ptaki.

Widoki były naprawdę nietuzinkowe. Bujna wyobraźnia brata chyba musiała wykazać swój maksymalny potencjał. Sam statek prezentował się niezwykle bajecznie. Niczym w jakiejś zasłyszanej w dzieciństwie baśni.

Po wykładzie o dobru i złu, mężczyzna wiedział już do czego dąży ich brat. Do tego, że nie ma zamiaru się budzić i chce tu zostać. A jak on zostaje, także zostaną oni. To było nie do pomyślenia. W końcu na nich czeka swoje życie. Dzieci, żona, dom, interes… Oni przyszli go tu ratować, nie zrobili tego bo nie mieli robić czego w domu.

Po wyznaniu Jacka zrobiło się nieswojo. Sam Cyrus wybałuszył szerzej oczy. Nie wiedział co powiedzieć, ale co się stało to się nieodstanie. Ma brata mordercę, ale już wiedział że jak tylko wrócą, nie zawaha się brata wysłać do więzienia. Albo przekonać go, aby sam odpokutował swoje winy.

I kolejna ofiara Jacka, Tomek. Naprawdę mało o nim wiedział, rzadko kiedy się widywali. Był raczej przyjacielem właśnie Jacka. I znowu wykład o tym całym świecie, o bestiach i dobru. Czy on nie wie że i tak jest jednością z tym złem? Że każdy ma w sobie zło? Nawet Cyrus? Czy oni jest tak głupi, że nie potrafi zapanować nad samym sobą? Wyglądało na to, że tak.

Kiedy wylądowali, a Jacuś dał im ultimatum, mężczyzna zwrócił się do swojego dziadka.
- Nie wiem jak ty dziadku, ale nie mam zamiaru z nim tu siedzieć – a następnie zwrócił się do JackaGdybyś się jednak zdecydował obudzić, powiedz żonie że ją kocham i przekaż to samo dzieciakom
Mężczyzna obrócił się na pięcie i ruszył przed siebie gnany niepewnością i mieszanymi uczuciami. Nie wiedział co go czeka w tym przedziwnym świecie, wykreowanym przez mózg jego brata. Ale był gotów, był gotów na wszystko.
 
__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
SWAT jest offline