Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-07-2011, 20:42   #18
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Stanley był krótko mówiąc, w dość gównianej sytuacji. Narkotyk i adrenalina pozwalała utrzymać mu zimną , lecz rwącą niczym górski potok krew. Nie jestem pieprzonym komandosem, myślał porównując się nie całkiem świadomie do solo Arasaki. Operator AV-ki patrząc w podczerwieni pewnie śmiał się w duchu z jego sytuacji. Na skroniach poczuł zimny pot.

Nomad był już w środku, po jakiejś chwili oczekiwania w bezruchu zobaczył jak kolejna postać szybko przemyka i wkrada się do środka. Był to mężczyzna, którego widział na motorze. Mark nie mógł pozwolić sobie na tak zgrabny ruch. Do głowy przyszła mu szalona myśl. Co jeśli przejdzie na drugą stronę dzięki wodzie. Magazyny były zbudowane identycznie po prostu się przekradnie. Co prawda będzie mokry i blisko łodzi, ale nie ma szans na ich przeszukanie. Taka akcja wydawała się wprawdzie nieco szalona, ale pierwotne struktury mózgowe, które mówiły ,,walcz lub uciekaj'' wybrały pierwszą odpowiedź, co dla wyższe świadomości działało jak rozkaz, który musiał być tylko przerobiony w miarę logiczną akcję.

Puścił się biegiem, diabelskim sprintem, zdawało by się, że Stanley posiada cyber nogi. Wybiegając za trzy magazyny, miejsca jego początkowych lokacji miał świadomość o kryciu go przed oczami naziemnych solosów (co prawda powietrzne oko widziało wszystko, ale nie jego widok nie mącił zbytnio umysłów tych na twardym podłożu). Dobiegł do siatki, i starając się stłumić plusk powoli schodząc do wody. Była cholernie zimna i brudna. Całe szczęście jego nowoczesna bluza miała wodoodporną kieszeń(czego nie można powiedzieć o reszcie odzienia), gdzie schował pistolet.

Podpłynął starając się nie robić hałasu do lewej strony mola, skąd wychylił się starając by było to dyskretne. Musiał dotrzeć na drugą stronę do magazynu.
 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 31-07-2011 o 20:49.
Pinn jest offline