Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-08-2011, 22:01   #21
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Znów znalazł się na twardym podłożu, jego całe ciało i ubranie było mokre i lepkie. Po skórze co chwila przechodziły go dreszcze. Wyjął pistolet z wodoodpornej kieszeni. Nic mu nie było, suchy jak chleb dla konia. Podbiegł lekkim truchtem do końca docelowego magazynu, kierując się do dolnego prawego rogu, koło drzwi.

Wyjrzał za rogu i to co zobaczył bardzo go zaniepokoiło. Goście z vana posiadali działko obrotowe Militechu, na dodatek prawie idealnie ustawione w jego róg i drzwi wejściowe budynku. Z pewności nawet najdelikatniejsza próba wejścia ściągnie ich uwagę. Musi zbadać budynek, znaleźć inne wejście przez okno lub dach, lub czekać na okazje frontalnego wejścia. Pamiętał również o solosach Arasaki, którzy zapewne już się zbliżali. Mogli, tak jak on zobaczyć zobaczyć lekkie światło i zaraz go przyciąć.

Niewiadome czemu, zapewne przez jego zwiększoną pewność siebie i porównywanie siebie do Rambo zdecydował się na szalony krok. Odbezpieczył spluwę i złapał ją w lewą rękę, drugą przygotował do otworzenia drzwi przez kliknięcie przycisku. Popatrzył się za róg skupiony na wyczekaniu odpowiedniej sytuacji, jego myśli znikły, czysta akcja. Gdy jego mózg instynktownie zauważył nieuwagę wrogich mu typów (coś mówili) nacisnął guzik i automatycznie wślizgnął się do środka. Wycelował przez siebie, a obraz wnętrza szybko został przeanalizowany do jego świadomości. Był w środku.
 
Pinn jest offline