http://www.youtube.com/watch?v=Nih72...eature=related
-Dobra spieprzamy stąd!- wykrzyknął głośno Stanley. Na jego twarzy malował się szaleńczy uśmiech a jego oczy były podszkolone. Otworzył drzwi maszyny i znalazł się w środku. Przed jego obliczem ukazało się pięknie wykończone wnętrze, z wygodną nowoczesną kierownicą i idealnie wyglądającą deską rozdzielczą. Odwrócił się do swoich pasażerów, byli na miejscach. Dał gazu mając świadomość uciekającego czasu i ostro skręcił za magazyn. Auto prowadziło się mocno i zgodnie. Przyhamował i płynnie wszedł w zakręt koło muru okalającego cały kompleks magazynów. Będąc już na prostej znowu podkręcił silnik. Przez jego skupiony, diabelnie naprężony umysł przeszła mu myśl- solosi muszą być gdzieś tutaj... Koniecznym było dojechać do bramy, unikając zabójczych kul przy wyjeździe. Musi się udać. Stanley zacisnął szczęki i kierownice.
Ostatnio edytowane przez Pinn : 02-08-2011 o 16:36.
|