Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-08-2011, 22:07   #222
JohnyTRS
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Dostarczenie tego listu to był największy problem. Na mIsże nie mógł liczyć, nie chciał już słuchac o tych japońcach, on nie pomoże. Poczta odpada, dojdzie za tydzień. Kurier? Jeżeli się znajdzie taki co robi na bakier to w porządku. I żeby nie zadawał wielku pytań, a także,żeby trzymał język za zębami. To było właśnie najtrudniejsze. Znaleźć takiego, którego nie interesują dokumenty. Firmy odpadają, trzeba pokazać sokumenty, potem potwierdzenia i będą ciebie mieli. To musi byc anonimowa robota.

Ray zaczął wertować tą cholerną książkę telefoniczną, może trafi akurat na takiego, kto się tym zajmie. Dział usługi, rubryka transport, sekcja usługi kurierskie. Lista na pół strony. Wyrwał kolejną kartkę i zaćżłą wypisywać interesujące pozycje. Resztę, duże firmy odrzucał na miejscu.

-Dobry wieczór, chciałbym wysłać przesyłkę, jutro, bez żadnych dokumentów...
...
Zaczynał tak kilka razy, zawsze ktoś mu odpowiadał, że to niemożliwe, ę ustawy etc. Czyli gówno, nie nadaje się.

Wykreślił już kilka pozycji zostały jeszcze trzy.

-Dobry wieczór, chciałbym wysłać przesyłkę, jutro, bez żadnych dokumentów. Płatne z góry.
-Dobry wieczór, myślę, że jest to możliwe. Mogę prosić o szczegóły?
-Mam do odstarczenia wiadomość, niestety z pewnych przyczyn nie mogę jej dostarczyć. Potrzebuję kogoś, kto dostarczy jutro rano, mniej więcej o ósmej lub dziewiątej list pod wskazany adres. Czy jest to możliwe?
-Tak.
-Bez żadnych dokumentów?
-Absolutne zero.
- To dobrze.
-Gdzie mam się stawić?
-Na rogu Frankford Ave i Ruby Street. Ile to będzie kosztować?
-A gdzie mam dostarczyć?
-Do sąsiedniej dzilenicy, North Holland.
-Łeee... 20 dolarów. Pełna dyskrecja. Pasuje?
-Pasuje.
-To do jutra - kurier się rozłączył.

"Przynajmniej jeden problem z głowy"

Napisał jeszcze sms-a do Franka z prośba, żeby był na nogach tak gdzieś od 8:30, bo do niego wpadnie. Dopiero wtedy padł na łóżko, nie przejmując się takimi rzeczami jak zdjęcie ciuchów.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
JohnyTRS jest offline