Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-08-2011, 16:27   #16
Zuki
 
Zuki's Avatar
 
Reputacja: 0 Zuki nie jest zbyt sławny w tych okolicachZuki nie jest zbyt sławny w tych okolicachZuki nie jest zbyt sławny w tych okolicachZuki nie jest zbyt sławny w tych okolicachZuki nie jest zbyt sławny w tych okolicachZuki nie jest zbyt sławny w tych okolicachZuki nie jest zbyt sławny w tych okolicachZuki nie jest zbyt sławny w tych okolicach
Przez resztę podróży Pandora rozmyślał o rycerzu, który minął kompanię. Pragnął zapoznać się z nim bliżej. W myślach widział jak dotyka jego nagiego torsu, masuje jego całe ciało. Z erotycznych fantazji wyrwała go kontrola celna. W miarę jak zbliżał się do pierwszej z bram odłączył się nieco od grupy. Wydawało mu się, że w pojedynkę wjedzie do miasta łatwiej, bez żadnych podejrzeń.
- W jakim celu do Silgrad jedziecie, waćpanie? - spytał celnik podchodząc do chłopca.
- W odwiedziny krótkie do mych dziadków.
- Jak krótkie?
- Dwie noce, nie dłużej.
Celnik gestem nakazał chłopcu zejść z konia.
- Z daleka przybyliście, panie?
- Ano z daleka, z Altonu.
- Broń macie?
- Naturalnie, kto słyszał bez broni w daleką podróż wyruszać?
Celnik wpatrywał się przez dłuższy czas na chłopca szukając jakichkolwiek objawów blefu, jednak nic nie znalawszy puścił Pandorę dalej. Chłopiec prędko dogonił grupę.

xxx

Keath przechodził się po różowym, bogato ozdobionym pokoju. przystanął dłużej przy wielkiej złotej klatce i przyglądał się dziwnej postaci w środku. Wielki, umięśniony mężczyzna siedział w milczeniu i ślepo patrzył się w pustą przestrzeń. Jego twarz zdobił grymas niewyobrażalnego gniewu. Chłopiec po skończonych oględzinach stanął na środku pomieszczenia. Podwijając rękawy powiedział - Czas się wziąć do roboty - Nagle na ścianie przed nim pojawiły się nowe drzwi. Zwykłe, drewniane, na ich powierzchni wyryte było imię “Keath”. Chłopiec bez zastanowienia wszedł do nowej izby.

xxx

- Niezła chałupa, mieszkałam w podobnej. - powiedział Pandora wchodząc do rudery. Po skończonej odprawie zaciągnął w kąt jeden z materacy i uciął sobie drzemkę przyjmując kobiecą pozę.

xxx

Na pierwszy rzut oka Erona nie zauważyła zmian w swoim pokoju. Dopiero usiadłwszy na skórzanym fotelu zobaczyła parę nowych drzwi. Jedne z nich były zamknięte, na ich powierzchni wyryte było imię chłopaka. Drugie drzwi stały otworem. Z wewnątrz do dochodziło do Erony ciepłe światło. Wchodząc do środka kobieta oniemiała z wrażenia. Jej oczom ukazało się wnętrze szlacheckiej posiadłości. Ściany zdobione boazerią i złotem, perskie dywany skórzane sofy i machoniowe meble. Na drzwiach, przez które tu weszła wyryte było jej imię.
- Jak ci sie podoba? - usłyszała głos za swoimi plecami. Odwróciwszy się spostrzegła Keath'a siedzącego na sofie po środku pokoju.
- Ty to zrobiłeś? - spytała z niedowierzaniem rudowłosa.
- Skoro to nasz umysł, to możemy go ukształtować jak chcemy. Pomyślałem o nowym pokoju i pojawiły się drzwi.
Chłopak mówił podekscytowany
- Co kolwiek byśmy nie chcieli, to zaraz się tu pojawia, cudownie, co?
- Ta, cudowne. - odpowedziała Erona myśląc już nad czymś innym.
- Zostawię cię samą, udekoruj wszystko wedle uznania. - chłopiec ruszył w kierunku dzwi.
- Keath? - zatrzymała go rudowłosa. - Mógłbyś teraz ty przejąć kontrolę? chciałabym troszkę tu posiedzieć.
- Jasne - odpowiedział chłopiec, lecz z jego twarzy można było wyczytać, że nie jest z tego zadowolony. Opuścił pokój.

xxx

Po przebudzeniu Pandora zauważył że słońce schyla się ku horyzontowi. “Najwyższy czas ruszyć w drogę” pomyślał. Gdy nieco się przebudził prędko ruszył w stronę burdelu.
 
__________________
"Czuję się, jakbym był przywiązany do dachu żóltej ciężarówki obładowanej nawozem i wypełnionej ropą zepchniętej z klifu przez myszkę Miki samobójcę."
frag. piosenki Over the Moon z musicalu The rent w przeł. na jęz. polski.
Zuki jest offline