Cyrus
Idąc katem oka zobaczył jak banda gówniarzy zaczyna obrzucać kamieniami samochód jednego gliniarzy. Psiarza spotkało to samo. O ile ten z samochodu wyskoczył i pogonił gnojków kilka kroków to psiarz. Odpowiedział ogniem. Jeden z małolatów padł na chodnik z krwawiącym łbem. Kamienie to straszna broń.
Cyrus wślizgnął się na klatkę i chwilę nasłuchiwał. Cisza. Fabio
Do leżącego Włocha podeszli policjanci, Jeden asekurował, drugi skuł go i podniósł. Tradycyjna formułka o prawach i ruszyli do lotniskowego aresztu. Tam zdarzyło mu się poczekać godzinę, potem pojawiło się trzech gliniarzy w cywilu i podpisawszy kilka świstków zabrało go do samochodu. Ray
Czekając na samolot, rozrywkę zapewniło mi jakieś zamieszanie przy odprawie paszportowej, z nudów podszedł do barierek zobaczyć i spostrzegł jak paru gliniarzy ściga jakiegoś kolesia. Wyglądał znajomo, jak skurwiel, który strzelił Rayowi w łeb kilka dni temu. |