Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-08-2011, 10:31   #50
vigo
 
vigo's Avatar
 
Reputacja: 1 vigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwuvigo jest godny podziwu
Patrick biegł przez chwilę. Próbował zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi. Sterówka, która wyglądała, jak jego pokój z dzieciństwa. Samotny chłopiec, który biega nocą w tunelach metra. I te czerwone ślepia, które z pewnością należą do jakiegoś stwora. Przerażające krzyki dobiegające z peronu.
- Co to wszystko znaczy?
Zwolnił, kiedy usłyszał zbliżającego się Latynosa. Spuścił wzrok i w ciągłym szoku wyrecytował:
- Muszę zabić potwora.
Ze spuszczoną głową przeszedł obok Cassiego nie reagując na jego obecność.
Wtem usłyszał głos mężczyzny dobiegający z oddali. Był to jęk pełen bólu. Podniósł głowę, odwrócił się i spojrzał na Latynosa.
- Chodźmy - powiedział i zaczął biec w stronę cierpiącego mężczyzny.
 
__________________
"A kiedy się chimery zlatują mój drogi,
to wtedy człowiek powoli na serce umiera"
vigo jest offline