- Wiesz...- mruknął znów tym cichym, zimnym tonem Callers, szybko wyłączając dyktafon- Kiedy byłem na akademii, miałem za wykładowcę znanego na pół świata anglika, sir Garthigsa. Ów sir Garthings nauczyał nas wielu rzeczy... Miał jednak też wady- już w '87 był starszym panem, teraz pewnie już hula między aniołami... Wiesz, nie ufał mistycyzmom, magii i maszynom. A wiesz jakie było jego przysłowie? "Najlepszym wykrywaczem kłamstw jest nabita spluwa"!- ostatnie słowa wykrzyczał, waląc pięścią w stół. Zaczynał się denerwować...
__________________ Kutak - to brzmi dumnie. |