Po chwili chciała uderzyć się w głowę. Siedziała tylko na krześle, ze sztuczną tkaniną... Dreszcz przebiegł przez jej plecy. - Dziewczynko, igrasz z ogniem próbując gasić go benzyną...- syknął Callers, ale jakby się opanował- Dostał trzy kulki, jedną w plecy i dwie idealnie w serce. Pomiędzy strzałem w plecy a dobiciem nastapiło mniej-więcej pięć minut przerwy, potem dobiłaś go. Zresztą doskonale o tym wiesz. Motywy to już sama znasz najlepiej, chce je usłyszeć. Działo się to wczoraj, między 23.30, a 24, czas nie jest dokładnie określony. Niestety, w toaletach w klubie nie było kamer. Coś jeszcze?
__________________ Kutak - to brzmi dumnie. |