Pisałaś, nie czytałem książki, ale faktycznie, podobał mi się film.
Nie wiem, jak to będzie w przypadku formy pisanej, ale zobaczę.
Analogicznie spróbuj w przypadku systemu - siąść i po prostu pisać. Z rozmyślań wiele wychodzi; ale trzeba też trochę czekać na ich realizację, w zależności od modlitw/prósb/spełnienia dobrych rzeczy, zdolności oraz możliwości.
Tak, tak - to, co wymieniłem, bardzo pomaga w realizowaniu marzeń. ^^ To tak jakby się było w sklepie i miało pieniążki - i mówiło, co się chce, zgodnie z możliwościami własnego budżetu, potrzebami oraz wyborem (= wyobraźnia).