Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-09-2006, 09:20   #93
Tom Atos
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Vincenzo :

Widząc poruszenie rozmówcy dyplomata postanowił przeprowadzić coś, co w żargonie dyplomatów nazywało się „podprowadzeniem” :
- Drogi Benedykcie widzę jasno, iż Twoja opowieść powinna koniecznie dotrzeć do Jego Świątobliwości. Jednakże droga do Rzymu jest daleka i pełna niebezpieczeństw. Co więcej jest mi wiadome, że inkwizycja pragnie z Tobą porozmawiać, a chyba wiesz, że oni zbytnio się nie spieszą i zanim Cię wypuszczą może upłynąć wiele tygodni, a ty jak mniemam chcesz zdać relację mojemu stryjowi niezwłocznie. Doprawdy ze względu iż jesteś przyjacielem papieża i Medyceuszy radzę Ci, abyś powierzył swoją opowieść komuś jeszcze – Vincenzo celowo nie użył słowa „tajemnica” które zawsze się kojarzy z koniecznością jej strzeżenia – Komuś kto jest zaufanym człowiekiem Jego Świątobliwości. Komuś kto potrafi właściwie operować językiem, by jak najwierniej przekazać Twe słowa. Komuś kogo łatwo możesz znaleźć.
Doradzał Medici robiąc pauzę, aby jego słowa dotarły do rozmówcy. W tym czasie zmarszczył czoło jakby szukał w pamięci odpowiedniego człowieka. W rzeczywistości czekał, aż Benedykt sam dojdzie do wniosków na jakie go nakierowywał.
- Doprawdy trudno będzie kogoś takiego znaleźć i gdybym nie miał zupełnie innych planów gotów byłbym Ci pomóc ... – zawiesił głos.
- No cóż. Ostatecznie moje plany mogą nieco poczekać ... – ciągnął jakby nie był do końca zdecydowany.
- Niech i tak będzie. Opowiedz mi swoją historię, na wypadek gdybyś sam nie mógł, a ja postaram się jak najszybciej i jak najdokładniej ją powtórzyć mojemu stryjowi.
 
Tom Atos jest offline