Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-08-2011, 14:21   #21
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Gdy Felix rzucił Draugdinowi linę i pobiegł jak szalony na ratunek Linusowi Mierzwa zdębiał.
Kozak pojmował na swój sposób znaczenie honoru i odwagi, ale tego jego umysł nie ogarniał. Widząc jak gladiator szamocze się w uścisku macek bestii uznał, że ofiara z człowieka może na coś się jeszcze przydać. Jako przynęta. "Oby tylko długo wytrzymał" - pomodlił się w duchu do Ursuna.

Wbił czarną szablą w mokrą ziemię i uchwycił mocno drzewce włóczni, którą miał przewieszoną za plecami. Następnie z krótkiego rozbiegu wyrzucił włócznię w kierunku olbrzymiego korpusu bestii licząc na łut szczęścia.

Nie patrząc czy trafił chwycił ponownie szablę i zygzakiem poleciał za Gottrim Swensonem widząc, że samotnie nie sprosta zadaniu pchania dyszla.

- Na pohybel! Kislev! - darł się jak opętany pędząc ku krasnoludowi.
 

Ostatnio edytowane przez kymil : 22-08-2011 o 14:24.
kymil jest offline