Tak porządkowo - z postu MG wynikało, że w Krokodylu jesteśmy gdzieś koło południa. Mój kosz z kwiatami dotarł więc myślę najwcześniej koło 15-16 mniej więcej (jeżdżenie po mieście,załatwianie skrzynki i ciuchów, obserwacja).
A o odmianę nicka się nie martw, Masta
Jest OK.