Dla mnie nie ma różnicy pomiędzy mechaniką a klimatem, mechanika dla mnie to też tworzy klimat.
Powiem tak, byłbym bardziej zainteresowany grą gdyby sesja była albo storytellingiem, albo z mechaniką, albo czasami z mechaniką. Nie lubię tego typu półśrodków, bo nie są one dla mnie uproszczeniem. Znam na tyle mechanikę DnD, że upraszczanie jej w taki sposób jest dla mnie czymś nowym co muszę opanować od podstaw.
Nie ma co rozpaczać, znajdziesz jeszcze na pewno sporo graczy, a tymczasem ja poczytam o Dark Sun i może sam zrobię jakąś rekrutkę
Zastanawiam się tylko nad edycją: 3,5, Pathfinder czy 4 ed.