Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-08-2011, 15:04   #1
Urunmu
 
Urunmu's Avatar
 
Reputacja: 1 Urunmu jest na bardzo dobrej drodzeUrunmu jest na bardzo dobrej drodzeUrunmu jest na bardzo dobrej drodzeUrunmu jest na bardzo dobrej drodzeUrunmu jest na bardzo dobrej drodzeUrunmu jest na bardzo dobrej drodzeUrunmu jest na bardzo dobrej drodzeUrunmu jest na bardzo dobrej drodzeUrunmu jest na bardzo dobrej drodzeUrunmu jest na bardzo dobrej drodzeUrunmu jest na bardzo dobrej drodze
Kuolema on tulossa, varokaa Pirate

Ahoj piraci!
Mam zaszczyt rozpocząć sesję piracką Kuolema on tulossa, varokaa Pirate... Tytuł znaczy nic innego jak: Śmierć nadchodzi, strzeż się piracie.
Rekrutacji nie zamykam, bo może ktoś dojdzie...

*******************************************

- Kapitanie, statek na horyzoncie! - usłyszano głos. Urunmu rozpoznał statek.
Nareszcie... Teraz Krwawy Orzeł nam nie ucieknie...
Piraci uważali, że mają kapitana bez uczuć dla wrogów, ale oni już się zdążyli przyzwyczaić.
- Krwiożerczy piraci Kuolemy! Wiecie, że macie obowiązki... Streszczę wam je:
Zabijajcie każdego, kogo nie zakazuję zabić. Bierzcie wszystko co wasze i to, co nie wasze! Ale chcę widzieć trzech najlepszych piratów z załogi tego statku u mnie. Potrzebni są. A więc, do roboty. Do dział!

Następnie dało się słyszeć jeden spójny, donośny głos:
- AJ AJ KAPITANIE!
Chwilę później, Kuolema zaczęła atak. Piraci z przeciwnego statku, odpowiedzieli oczywiście tym samym. Ale Kuolema była zbyt szybka. Już chwilę później, doszło do abordażu i polała się krew. Urunmu Unto w pierwszym szeregu ruszył do ataku, co spowodowało przerażenie wrogów.

- Poddajcie się! Albo zgińcie! Kto się do nas przyłączy, przeżyje. Chcemy tylko piratów najlepszych z was. Inni, przygotujcie się na śmierć. Będzie ona na pewno bolesna i krwawa.
Kapitan ujrzał, że jedna osoba się nie przeraziła... On się nudzi! Zasypia... Ciekawe... Przyjmę go do załogi.
- Ej ty! - krzyknął Urunmu do niego - Tak ty. Zostawiam ci wybór.
- Mów, byle szybko! Spać mi się chce. - powiedział ignorująco pirat. Inni popatrzeli na niego z zaskoczeniem. Załoga Kuolemy, myślała, że kapitan go brutalnie potraktuję. Ale spotkało ich rozczarowanie...
- Przyłącz się do nas i przeżyj jako jedyny z załogi.
- A macie dużo do wychlania? - spytał. Teraz ku wielkiej nowości, Urunmu uśmiechnął się i pokiwał głową.
- Nieuprzejmy Louis się kłania.
Pirat oczywiście się nie pokłonił.
- Nie muszę powtarzać, co zrobić macie?
Załoga nie odpowiedziała, lecz zamiast tego z okrzykiem rzuciła się na przeciwników. Brutalnie obcinali części ciała, rozkoszując się krzykami krwawiących....
// Wasza kolej piraci!
 

Ostatnio edytowane przez Urunmu : 27-08-2011 o 15:45.
Urunmu jest offline