Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-08-2011, 15:59   #2
Paula
 
Reputacja: 1 Paula wkrótce będzie znanyPaula wkrótce będzie znanyPaula wkrótce będzie znanyPaula wkrótce będzie znanyPaula wkrótce będzie znanyPaula wkrótce będzie znanyPaula wkrótce będzie znanyPaula wkrótce będzie znanyPaula wkrótce będzie znanyPaula wkrótce będzie znanyPaula wkrótce będzie znany
- Kuolema kaikille! Tyrmätä jokainen!* - Paula Runoilija zeskoczyła z grotmasztu, płynnym ruchem zarzucając hak abordażowy na Krwawego Orła. Gdy już znalazła się na sąsiednim statku, od razu miała szczęście i przyjemność w postaci dwóch potężnych piratów, każdy co najmniej głowę wyższy od niej. Ponadto mieli ogromne brzuchy i widać było, że wypili za dużo wódki, bo ledwo utrzymywali się w pionie. Paula wyciągnęła kordelas i wyciągnęła go przed siebie, jednocześnie robiąc 360-stopniowy obrót. Obaj piraci zgięli się wpół, łapiąc za obficie krwawiące brzuchy, bo nie zdążyli odparować ataku - ich ruchy były spowolnione zarówno brakiem kondycji, jak i dużą ilością alkoholu, co bardzo ułatwiało sprawę. To chyba za proste...- Lantut...** - zaśmiała się do siebie. Zamachnęła się kordelasem raz i drugi i obaj mężczyźni spoczywali już na zawsze na deskach Krwawego Orła. Ponieważ żaden z przeciwników jej chwilowo nie przeszkadzał, nie mogła się powstrzymać i pocięła trupy w artystyczne wzorki i napisy typu "Ruotsalaiset kuolema!***" czy "Eläköön Suomi!****". Bezczeszczenie zwłok przyprawiło ją o dobry humor. Otarła rękawem skórzanego płaszcza twarz z potu i pobiegła w głąb toczącej się na rufie zaciętej walki.

- Jaaheeej! - ryknęła słynnym bojowym okrzykiem Kuolemy w stronę atakujących. Chór głosów odpowiedział jej tym samym, przebijając się przez szczęk broni i trzask łamanych desek. Dostrzegła na przeciw siebie kobietę w ciąży, najwyraźniej córę kapitana, walczącą desperacko z jednym z jej kamratów. - No nie, kolego, nie masz serca? - odepchnęła pirata i i podtrzymała łkającą kobietę, po czym wbiła jej majcher w szyję. - Tak to się robi. - Powiedziała, zadowolona z siebie, po czym mruknęła pod nosem:
- Miehet...Täydellinen puuttuminen hienovaraisuus...*****
Wytarła kordelas o bezwładne ciało kobiety, ubrane w wyjątkowo drogie szaty. Płynnym ruchem odwróciła kobietę w swoim uścisku i zdjęła z jej szyi sznur autentycznych pereł, po czym sięgnęła po kolczyki. Uśmiechnęła się, zadowolona z drogocennego łupu, po czym schowała biżuterię do kieszeni płaszcza. Zostawiła walczących kamratów i zbiegła pod pokład, by poszukać jakichś map i biżuterii, zanim na ten pomysł wpadną pozostali piraci z Kuolemy. Po drodze powaliła jeszcze jednego i wpadła do kapitańskiej kajuty. Zabrała się do grabieży.
____________
*Śmierć wszystkim! Wybić co do jednego!
**Szwedzi... [dla niewtajemniczonych: Szwed to największa obraza dla Fina]
***Szwedom śmierć
****Niech żyje Finlandia!
*****Mężczyźni... Kompletny brak subtelności...
 
Paula jest offline