Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-08-2011, 20:37   #4
Cao Cao
 
Cao Cao's Avatar
 
Reputacja: 1 Cao Cao ma w sobie cośCao Cao ma w sobie cośCao Cao ma w sobie cośCao Cao ma w sobie cośCao Cao ma w sobie cośCao Cao ma w sobie cośCao Cao ma w sobie cośCao Cao ma w sobie cośCao Cao ma w sobie cośCao Cao ma w sobie cośCao Cao ma w sobie coś
Dzień jak co dzień. Czyli zero łupów, zero przygód... Większość załogi zajmowała się swoimi własnymi sprawami. Widać było że kapitan, nie dbał zbyt bardzo o porządek wśród ludzi. Był dla niego to zawód, aniżeli cel i spełnienie życia. Sam zagrał kilka partyjek w kości ze swoimi ludźmi, po czym udał się wreszcie do swojej kajuty. Musiał zająć się kilkoma ważnymi dla niego sprawami. Rozsiadł się za wielkim stołem, na którym leżała jeszcze mapa ze zaznaczonymi miejscami, w których ostatnio przebywali. Złoty kompas, oraz atrament z piórem i kilka czystych kartek papieru.

Droga żono...

Wiem, że nasze relacje, nigdy nie były najlepsze
aczkolwiek to wszystko, wszystko co Cie spotkało
było jedynie moją winą. Dobrze Pamiętam, kiedy mój
Ojciec przedstawił nas sobie, twój staruszek był wielce
poruszony, możliwościami które z tego wyrosły. Niestety
przez wszelki zawód, nie okazałem się godny Ciebie...

Jednak co dzień staram się odkupić swoje winy, oraz staram się
wesprzeć Cię. Wiem, że przesiadujesz samotnie... Zawsze byłaś
wierna. Wierna przysiędze. Dlatego... Nie, nie - kiedyś sam Ci
to powiem. Obiecuje.

Póki co, chciałem Ci przekazać, że daje Ci pozwolenie
na sprzedasz posiadłości mojego ojca w Paryżu.
Wiem że była zadłużona, jednak... Po sprzedaży powinna
pozostać dla Ciebie i dzieci mała fortuna...

Za obrazem rodzinny, w skrytce zostawiłem coś, co chciałem
dać Synowi. Oceń sama, kiedy przekażesz mu to.. o ile tak zrobisz.

Louis de Paladines de La Touche


Mężczyzna zaczynał list kilkakrotnie. Kiedy wreszcie udało mu się napisać te krótką notatkę, doszło do czegoś niespodziewanego.zaatakowano ich. Wykrzyczał jeden z majtków. Szlachcic szybko poderwał się na nogi, sięgnął broń która wcześniej służyła jako ozdoba na ścianie. Wybiegł szybko na górny pokład, wymierzył, i oddał strzał w jednego z atakujących. Ten szybo wypadł za burtę. Kiedy rozpoczęła się ostrzejsza walka. Louis wiedział że nie mają szans. Uświadomił sobie wóczas że jest jeszcze szansa po czym wykrzyczał:

- Chcę Pertraktować !


Wnet jedna kobieta go minęła i zbiegła do jego kajuty.
 

Ostatnio edytowane przez Cao Cao : 27-08-2011 o 22:15.
Cao Cao jest offline