Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-08-2011, 12:19   #45
Arvelus
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację
W Morrowindzie było coś takiego, że gołe pięści najpierw ściągały kondycję (podnosiły zmęczenie) a zadawały obrażenia dopiero jak koleś leżał.
Nie sprawdzało się (w mojej opinii).

W sumie, o ile z początku byłem sceptyczny co do żetonów, to jednak jest w porządku. Choć bym zwiększył ilość czerwonych. Teraz to postać walczy w pełni sił przez kilka rund, aby nagle, w czasie 10 sekund, przejść z rześkości do nieprzytomności z wycieńczenia.

Nie podoba mi się "po paraboli". Coś takiego jest niesamowicie trudne. Wydaje mi się, że tak nierealne i "Legolasowe", że lepiej wywalić. Takie zagrania nie pasują do niesamowitej śmiertelności i systemy spod znaku "dark". W heroic fantasy jak najbardziej, ale tu... dla mnie to jak dać karę -10 za to, że strzelamy do kolesia w otworze strzelniczym. Stopień trudności jest podobny.

Desperacka obrona. Może to mój schiz, ale sądzę, że ten punkt obłędu jest trochę nie na miejscu. Otrzymuje się je za rzeczy które w jakiś sposób dotknęły nas tak głęboko, że poraziły naszą osobowość. Cudem obroniona rana czymś takim nie jest.

Sądzę, że lepsze by było powiedzmy k4+1 zmęczenia i ma się dodatkową możliwość obrony. Swoją drogą... jest ograniczona ilość parowań jednego ataku? Czy może można jeden próbować sparować aż do 5 razy?

Okrzyk bojowy... test ogłady? Jak w D&D zastraszanie oparte na charyzmie-.-"
Podsumujmy. Umiejętność podrywu i zachowania się, oraz dobrego doboru słów sprawia, że nasz niartykułowany okrzyk jest straszniejszy...
W ten sposób chłop przestraszy się chuderlawego szlachciątka, które w życiu nie miało miecza w ręce, a stanie dzielnie widząc wściekłego, toczącego pianę z ust barbarzyńcy z toporem większym niż sam wieśniak...

Presja... w aktualnej formie nikt tego nie będzie używał. Zbyt kosztowne. Po prostu nie warto. Może zrobić coś na zasadzie, że ataki bardziej nas męczą, ale przeciwnika też bardziej męczy obrona. Takie przyspieszenie walki.
 
Arvelus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem