Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-08-2011, 19:59   #98
Matyjasz
 
Reputacja: 1 Matyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemu
Problem z rozterką między bohaterowaniem a tajniaczeniem jest zasadniczo jeden.
Jak ukryjemy ścierwo to bohaterami możemy zostać w każdej chwili, wyjąć z schowka i pokazać.
Za to być w ukryciu trzeba od samego początku, tracąc tą drogę rozwiązania sprawy. Przy takim podejściu możemy najpierw spróbować jedno a potem drugie. Odwrotnie tracimy pierwszą opcję na starcie.

Ewentualnie możemy się podzielić na dwie grupy.
W końcu gdy ktoś zabije bestie dobrze jest się go pozbyć. Kto lepiej się do tego nada niż inna grupa awanturników za którymi nikt w miasteczku nie będzie tęsknił?
Wystarczy siedzieć w karczmie i czekać aż zakapturzony kultysta zaoferuje nam zabicie pogromców bestii i upozorowanie ataku innej bestii.
Tak czy siak jestem zdecydowanie przeciw graniu od początku w otwarte karty.
Ciągnięcie wozu jest mi obojętne, ale gdybym miał nim do miasta wjechać to go pod nim porzucam.
 
Matyjasz jest offline