|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
28-08-2011, 17:51 | #91 |
Reputacja: 1 | Jeśli chodzi o Magnusa, to wyraźnie dał do zrozumienia, że cała sprawa to coś więcej niż tylko zabicie stwora. Dostarczenie go do miasta ma posłużyć jako podbudowanie pozycji burmistrza, czyli jak zwykle polityka. Sami musicie postanowić co chcecie zrobić, byle nie z długo. Węglarze pomogą z ewentualnym załadunkiem, ale będą nalegać na zabranie ciała ich ojca do miasta. Do transportu wozu niestety musicie się zaangażować wszyscy, inaczej to i do jutra się do miasta nie dotoczy. Co do "tajności" całego przedsięwzięcia musicie uzgadniać sprawę z nimi.
__________________ naturalne jak telekineza. |
28-08-2011, 17:57 | #92 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Z tym ciągnięciem wozu przez krasnoludy to żartowałem przecież, nie trzeba się spinać. W takim razie proponuję wzięcie macki na dowód. Wóz zostawiamy, chłopów bierzemy ze sobą, trupy zakopujemy . Można też zostawić kogoś, by pilnował truchła, tak na wszelki wypadek. Głupio by wyszło jakbyśmy wrócili z burmistrzem, a tu pusto... W mieście informujemy burmistrza o martwej poczwarze, pokazujemy mu mackę, informując o tym, że zabiliśmy stwora i o tym, że zostaliśmy wysłani przez Magnusa, lecz chcemy pozostać incognito. A potem to zobaczymy. EDIT: Nie zauważyłem nowych postów Czyli jednak trza będzie załadować truchło na wóz i pociągnąć go do miasta, ew. zostawić straż i przybyć z działającym wozem (czyt. ze zwierzętami które go pociągną) Ostatnio edytowane przez Wnerwik : 28-08-2011 o 18:00. | |
28-08-2011, 18:18 | #93 |
Reputacja: 1 | Chociaż może z tym transportem bestii to nie taki głupi pomysł, tylko że trzeba to będzie zrobić z pompą. Dlaczego? Bo po pierwsze będzie to jasny sygnał dla kultystów, że nasza banda to nie byle łachudry, tylko poważne zakapiory. Nie będą mieli wtedy wyjścia i by przejąć władzę będą musieli nas wykończyć, a my grzecznie na nich poczekamy w odpowiednio przygotowanym miejscu (czytaj: pułapce). I po drugie będziemy wtedy mogli skorzystać z okazji (jako bohaterowie) i przejąć kontrolę nad miastem, by zrobić z niego osadę hazardu, rozpusty, łapownictwa i innych ciekawych zajęć (he,he)
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
28-08-2011, 18:38 | #94 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
28-08-2011, 18:55 | #95 |
Reputacja: 1 | A później zawołamy najlepszego malarza w mieście, żeby zrobił wspólny portret nad truchłem potwora .
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
28-08-2011, 19:05 | #96 |
Reputacja: 1 | Niech burmistrz zorganizuje festyn na naszą cześć! |
28-08-2011, 19:31 | #97 |
Reputacja: 1 | Dla mnie walka ok. To znaczy, nie czuło się mechaniki. A to zaleta. Jeśli dalej tak pójdzie... to jeszcze lepiej. Moim zdaniem: po jaką cholerę taszczyć zgniłego wielkiego pomidora? Zostawmy to. Nie wyparuje. My tu jesteśmy 13 wspaniałych... |
28-08-2011, 19:59 | #98 |
Reputacja: 1 | Problem z rozterką między bohaterowaniem a tajniaczeniem jest zasadniczo jeden. Jak ukryjemy ścierwo to bohaterami możemy zostać w każdej chwili, wyjąć z schowka i pokazać. Za to być w ukryciu trzeba od samego początku, tracąc tą drogę rozwiązania sprawy. Przy takim podejściu możemy najpierw spróbować jedno a potem drugie. Odwrotnie tracimy pierwszą opcję na starcie. Ewentualnie możemy się podzielić na dwie grupy. W końcu gdy ktoś zabije bestie dobrze jest się go pozbyć. Kto lepiej się do tego nada niż inna grupa awanturników za którymi nikt w miasteczku nie będzie tęsknił? Wystarczy siedzieć w karczmie i czekać aż zakapturzony kultysta zaoferuje nam zabicie pogromców bestii i upozorowanie ataku innej bestii. Tak czy siak jestem zdecydowanie przeciw graniu od początku w otwarte karty. Ciągnięcie wozu jest mi obojętne, ale gdybym miał nim do miasta wjechać to go pod nim porzucam. |
28-08-2011, 20:08 | #99 |
Wiedźmin Właściwy Reputacja: 1 | Wybaczcie mi nieobecność ale ostatnio jak tu byłem a nie było to wcale tak dawno to jeszcze nie było tylu postów. Moja nieobecność czy też brak moich postów nie wynika z braku szacunku do współgraczy czy czegoś podobnego. To że nie piszę tak często jak inni nie znaczy że mi nie zależy. Moja pierwsza sesja w systemie Warhammer. Pierwsza z prawdziwego zdarzenia bo już raz uczestniczyłem ale jej nie liczę, bo poetycko mówiąc "zdechła" po kilku pierwszych postach. Moja też pierwsza walka z prawdziwego zdarzenia. No i powiem, że było zajefajnie. Też przypuszczałem, że skończy się to dla nas marnie to znaczy, że więcej z nas skończy jako krwawa masa. Pozostaje mi jedno podejrzenie, że może to nie jest ta bestia tylko jakaś jej słabsza wersja. Podejrzenia moje rodzi informacja wcześniej uzyskana, że bestia poradziła sobie bez większych problemów z wyspecjalizowanymi w takich zleceniach najemnikami, a my za przeproszeniem jesteśmy przy tym pospolitym ruszeniem - zlepkiem najemników. To znaczy mam nadzieję, że ta walka to dopiero preludium tego co nastąpi. Co do reszty mam bardzo pozytywne odczucia uczestniczenia w tej sesji. Mój post jutro.
__________________ There can be only One Draugdin! We're fools to make war on our brothers in arms. |
28-08-2011, 21:00 | #100 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Ludzie chcą pieniądze, więc trzeba powiadomić burmistrza. Życzeniem von Antary było by zrobić z bestii show. Łatwiej się prowadzi śledztwo z ukrycia o czym wspomina Matyjasz. Można w prosty sposób pogodzić wszystkich. Wysyłamy umyślnych-chłopów do burmistrza po transport. Noszący zbroje, które trudno ukryć zostają. Żacy, magowie itp. idą do miasta i udają uchodźców. Burmistrz przyjeżdża lub przysyła pachołków/straż, ładujemy i instruujemy, że nie chcemy reklamy. Niech mówią, że stwora zabili przypadkowi maruderzy bo się napatoczył. Burmistrz wiezie ciało do miasta i robi show przy pomocy swoich ludzi. |