Ludzie chcą pieniądze, więc trzeba powiadomić burmistrza. Życzeniem von Antary było by zrobić z bestii show. Łatwiej się prowadzi śledztwo z ukrycia o czym wspomina Matyjasz. Można w prosty sposób pogodzić wszystkich.
Wysyłamy umyślnych-chłopów do burmistrza po transport. Noszący zbroje, które trudno ukryć zostają. Żacy, magowie itp. idą do miasta i udają uchodźców. Burmistrz przyjeżdża lub przysyła pachołków/straż, ładujemy i instruujemy, że nie chcemy reklamy. Niech mówią, że stwora zabili przypadkowi maruderzy bo się napatoczył. Burmistrz wiezie ciało do miasta i robi show przy pomocy swoich ludzi. |