Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-08-2011, 13:46   #2
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Ten wątek powinien zostać przeniesiony do: Rozmowy ogólne na temat RPG. I zresztą ma złą nazwę, bo nazwa "antypowergaming" została użyta w konkretnym kontekście, który teraz został zatracony.

Granie wojownikiem, który ma współczynniki typowe dla wojownika nie jest "powergaming" tylko normalność.

Na ten koncept fabularny to nawet nie wiem co odpowiedzieć. Może to, że DnD to nie jest system gawędziarstwa? Byś był bezużytecznym ciężarem dla drużyny - no chyba, żebyś wybrał jakąś klasę prestiżową (np War Chanter), która sprawiłaby, że twoja postać miała jakikolwiek sens. Zresztą wyjaśniłem ci to w poprzedniej wypowiedzi - mogłeś wszystko zacytować i dopiero odpowiedzieć.

I odpowiedziałem na postawione pytanie.

To normalne, że MG sam wybiera z kim chce grać. = To normalne, że gracz jest "banowany" z rekrutacji z jakiegokolwiek powodu lub bez powodu przez MG. Nawet jak jest w błędzie, ma trąd i nie umie jeździć na rowerze. Ja tam nie pamiętam, żebym kogoś wyrzucił z rekrutacji kiedykolwiek - ale za to pamiętam, że i były selekcje zatem nie wszyscy zawsze się dostają.

Na tym forum jest sporo rekrutacji - sporo również do DnD z tego co widzę. Nie wiem skąd u ciebie panika.
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 29-08-2011 o 13:50.
Anonim jest offline