Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-08-2011, 17:34   #67
Uzuu
 
Uzuu's Avatar
 
Reputacja: 1 Uzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skał
Nie można się oszukiwać że początki dnd czyli Dungeons and Dragons wywodzą się właśnie z typowego hack and slash. Co znaczy że dnd zachęca do tworzenia postaci nastawionych przede wszystkim na przetrwanie a w drugiej dopiero kolejności na odgrywanie postaci i tutaj już tylko i wyłącznie od MG zależy który styl prowadzenia wybierze. Ale kto tak naprawdę chciałby grać 20 lvl chłopem z widłami +5 i pługiem +2 skoro jak zostało to już wspomniane może sobie pozwolić na pełnej krwi herosa. Ten system promuje wykorzystywanie mechaniki w bardzo szerokiej skali poczynając od bardzo dużej opcji taktyk walki, magi, magicznych przedmiotów i zdolności postaci, co popycha graczy do tworzenia postaci które przetrwają starcie czy to z sektą ludzi mrówek czy popołudniową herbatkę w gnieździe beholderów. W dnd nie ma czegoś takiego jak anty powergaming, bo jak? Nie wydam reszty cech i będę miał wszystko na minusie? Albo będę grał wojownikiem który nie wie jak trzymać miecz? To zginiesz i stworzysz postać która sobie poradzi, czy sposobem na przetrwanie będzie walka, ucieczka, przekupstwo czy mentalna dominacja to nie ma znaczenia. A jeśli jeszcze wszyscy dobrze się przy tym bawią to czemu nie?
 
__________________
He who runs away
lives to fight another day
Uzuu jest offline