Fakt, że dyskusja o czymś kompletnie abstrakcyjnym i trywialnym, trwa przez dziewięć stron z zaciekłością porównywalną co najmniej do sporów doktrynalnych, uważam jednocześnie za fascynujący jak i niepokojący.
Dysertacja aż sama się prosi, żeby ją napisać.
__________________ Now I'm hiding in Honduras
I'm a desperate man
Send lawyers, guns and money
The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |