Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-09-2011, 00:20   #70
pteroslaw
 
pteroslaw's Avatar
 
Reputacja: 1 pteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumny
NightShadow bardzo mile spędził dzień, jednak wszystko co miłe się kończy więc pod koniec dnia bohater podjechał w ustronne miejsce i przebrał się w zbroję.

Lot początkowo przebiegał bez żadnego problemu, jednak niedaleko nekropolii przy której mieli się spotkać jeden z silników zaczął szwankować, komputer pokładowy zaczął wariować, występowały pojedyncze skoki napięcia, po chwili wszystko ucichło, dosłownie, silniki przestały działać, a NightShadow został porażony prądem, nic wielkiego mu się nie stało, oprócz tego, że wylądował na cmentarzu nieopodal reszty grupy niszcząc kilka nagrobków, wylądował to za duże słowo, rozbił się.

NightShadow szybko zrestartował system, ten był bowiem przygotowany na na ataki EMP, więc skoki napięcia to była dla niego pestka. Bohater lekko chwiejąc się wstał i głosem świadczącym o tym, że wypił więcej niż pięć martini powiedział:

-To było totalnie zaplanowanie, co prawda już nie powinno się zdarzyć.- To mówiąc popukał się w sam środek klatki piersiowej jakby chciał sprawdzić jaki wydaje odgłos.
 

Ostatnio edytowane przez pteroslaw : 02-09-2011 o 17:03.
pteroslaw jest offline