Answer spojrzał na Bonesa. Wyszczerzył się. Wiedział, że zarys tego uśmiechu widoczny jest przez maskę. - Mój chłop. Czy nie chłop bo cholernie ciężko poznać przez ten brak skóry. Wysyłaj, a ja spróbuję spotęgować uczucie. Co wysyłamy? Teściową? Martwą babcię, która jest niezadowolona z wnuczka? Czy jedziemy klasyką i po prostu łomocemy, dudnimy i pierdzimy im nad głowami, subtelnie potęgując ich strach? Decyduj, założę się że masz ostatnio mało zabawy, więc użyj sobie chociaż na nich.
Spojrzał na Robina. - Pomyśl o czymś przyjemnym. Wiesz jakie mogą być skutki uboczne mojej mocy. |