- Kim jest wasz mistrz? Rzuca czary, jest wojownikiem, a może służy jakiemuś bogu? I jak wygląda?- Adrian starał się być precyzyjny by odpowiedź na pytanie nie usłyszeć: "no... jest naszym... mistrze...". - Po co waszemu mistrzowi ofiara z driady?
Nie odczuwał ani litości ani pogardy dla kobolda. Traktował go jak źródło wiedzy, wiedział też jak z tego źródła w razie czego wycisnąć wiedzę. Uprzedmiotowienie ofiar wiele ułatwiało ułatwiało... |