Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-09-2011, 13:12   #21
pteroslaw
 
pteroslaw's Avatar
 
Reputacja: 1 pteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumny
Druid patrzył na thri-keena odczytując mowę jego ciała, zwrócił się do towarzyszy:
-Przestańcie dyskutować nad tym co mu zrobić, on was rozumie i mu się to nie podoba.- Gdy Rebis wypowiedział te słowa przyklęknął przy modliszkowatym i na szybko, za pomocą pajęczyn które znalazł w pobliżu zatamował krwotok.

Robiąc to oglądał jego rany, zauważył kilkanaście zadrapań i parę piór. Aarakocrani, to było niemal oczywiste. Pochłonięty pracą Rebis nie usłyszał kroków. Dopiero gdy elf o nich wspomniał, mężczyzna podniósł się z ziemi. Podparł się kosturem i stanął razem z towarzyszami. Szepnął do nich kilka zdań mając nadzieję, że nie rzucą się do walki od razu gdy zobaczą tego kto idzie korytarzem.

-Najprawdopodobniej to Aarakocrani. Jeżeli są tutaj to nie walczcie, przynajmniej nie od razu, nie mamy szans walki z całym plemieniem. Jeżeli to oni, to spróbuję kupić trochę czasu. Nie bądźcie zbyt pewni siebie, ani zbyt lękliwi. Nie lubią tego. Zapamiętajcie, że nie lubią ciasnych pomieszczeń.
 
pteroslaw jest offline