Raz, że tak podobna grupa będzie jednak ułatwioną integrację,
Dwa, że praktycznie indywidualizm jakiś tam zachowają,
Trzy, to, że ktoś jest "twórcą", "aktorem", "arystą" od razu nie znaczy, że pochodzi akurat z tego, a nie innego klanu. Co za dyskryminacja!
Zresztą, dobrze, że z początku podobnie. Później będzie mniej różowooo i monobarwnie.