No i runął budowany latami Image...
Prawie jak katastrofa
Co zaś do samego konwentu - tematycznie - stety / niestety - mocno ciążył w kierunku planszówek i bitewniaków. Rozegrano tylko dwa LARPy (niestety, na żaden się nie załapałem), a na dodatek - o zgrozo - nie widziałem w planie żadnej sesji...
Co to za konwent bez sesji?
O Komturze i Bielonie można by napisać epopeje całe, ale po co? Jak ktoś zainteresowany to pojawić się gdzieś przy okazji lub bez okazji...