Joseph Orath - O co chodzi ? czemu ten trep sie zatrzymuje- wrzasnął wielkolud do Davidovicha, próbując wypatrzyć ze wsojego stanowiska cokolwiek co mogło być przyczyną zatrzymania sie - Lex widzisz coś ? - rzucił do kobiety siedzącej na pace z tyłu wozu, kontynuujący wypatrywanie w przócd pojazdu i nie odwracająć głowy w jej stronę.
__________________ Sanguinius, clad me in rightful mind,
strengthen me against the desires of flesh.
By the Blood am I made... By the Blood am I armoured...
By the Blood... I will endure. |