Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-10-2011, 07:27   #15
Iakovich
 
Iakovich's Avatar
 
Reputacja: 1 Iakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skał
Garan wsłuchiwał się w słowa obecnych a wypity alkohol nie szumiał mu aż tak w głowie by zaburzyć jasność umysłu.
-Może i szukam śmierci ale na rozum swój mam i nie mam zamiaru ginąć przez głupotę bo taka śmierć niema krztyny honoru. Ponowie i ty Pani może i masz rumaka na schwał ale kusisz los, czy myślisz że ten którego boi się twój Pan nie wie że wynajął on kogoś do obrony i pewnie wysłał on swoich by cię dopadli. Zaczekaj z nami tutaj rano skoro świt ruszymy wszyscy. A jeśli te argumenty wam i tobie pani nieprzypadły do gustu mam proste pytanie jak dobrze widzicie w tak ciemną noc jak ta. Mi nie uśmiecha się dostać bełtem mieczem czy innym żelastwem w plecy od kompana zlecenia. Niklasie jeśli sugeruje wyruszyć wcześnie rano zwierze też będzie się czuło bardziej bezpiecznie. Wypowiadając te słowa spojrzał po obecnych i zatrzymał wzrok na Niklasie a z jego oczu można było wyczytać prośbę, sugestię, a nawet rozkaz.

Wychylił solidny łyk ze swego puchara i czekał na reakcje innych.
"Jeśli ruszą to pojedę z nimi choć to bardzo głupi pomysł przemieszczać się przez tę krainę nocą" Widać było że jeszcze ufa wszystkim na tyle by podróżować nocą bez porzeby.
 
__________________
" Blood blood for the BLOOD GOD"

" Jack ty znowu w mieście?? Księżna już wie??... rok minął i chyba wszyscy zapomnieli już o wieżowcu "
Iakovich jest offline