Fajna rekrutka, podoba mi się też zawiązanie akcji. Takie jakieś przyjemne, pozwala na zebranie prawdziwie różnorodnej hanzy. Już widzę te zakazane gęby wędrujące zewsząd do małej chatki Osipa/Vysogoty
Próbowałem swych sił w wiedźmina na LI grubo ponad rok temu i sesja umarła, może dam radę skonwertować swojego nazielfa pacyfikatora i hanzowca z prowincji Nilfgaardu.
A jeśli nie, to będę walczył o stanowisko czarodzieja z zepsutych królestw północy. A jeśli nie, to zaszaleję z czymś niekonwencjonalnym... w każdym razie zgłaszam chęć udziału
, do niedzieli KP powinienem wysłać.
Orientacyjnie: sagę i opowiadanka przeczytałem w podstawówce i sięgam do nich jakoś co dwa lata (bo to taka miła i lekka lekturka), ogólnie z Sapkowskim na tak. Pierwsza część gry i druga takowoż za mną, więc ze światem przedstawionym czuję się lepiej niż zaznajomiony, jakkolwiek nieskromnie to brzmi.
Pytania do mistrza:
- Jakie są ograniczenia rasowe/gatunkowe? Po wstępniaku widzę, jaki będzie klimat sesji, więc mówię o wszystkim, co dostępne: o wampirach wyższych (kuszą, kuszą) czy złotych smokach. Tak samo bobołak, vran, mimik czy nawet rusałka oferują ciekawe możliwości i chciałbym wiedzieć, ile mogę puścić wodze fantazji w tym fantasy.
- Jaki jest też stosunek GMa do wrzucenia jakiegoś bohatera wzorowanego na motywach baśniowych, niekoniecznie człowieka (gdyby na przykład graczowi przyszło do głowy zagrać Strachem na wróble rodem z Krainy Oz
), czy GM odrzuci taką postać na wstępie, czy jest szansa na akcept, jeśli się zmieściłbym w konwencji wiedźmińskiej? Nie mówię o modyfikowaniu świata i wprowadzaniu całych nowych gatunków, ale o jednostrzałowcach w stylu bestii z "Ziarna prawdy" czy Dzierzby.
- Czy umiejki można sobie obrać całkowicie samemu, czy lepiej je wzorować na tych z podręcznika? Bez odniesienia może dojść do sytuacji, gdy ujmie się umiejętność zbyt ogólnie lub zbyt szczegółowo. Np. umiejętność Woltyżerka na 3 automatycznie świadczy na logikę o umiejętności jeździectwa, podczas gdy jeździectwo na 3 nie oznacza woltyżerki. Wiem, że można się odnieść do różnic semantycznych tych słów, jednak jakoś bezpieczniej bym się czuł z ustaloną listą. To tylko propozycja, jednak wrzucenie listy umiejek z podręcznika automatycznie nastawiłoby graczy na pewien wzorzec
- Jaki jest stosunek bajarza do PPS? Czujni mnie nie kręcą, ale psi się do nich nie ograniczała.