Krdik - Dobrze, a gdzie znajdziemy tę karczmę "Pod okrwawionym hakiem" ? - zapytał krasnolud, przeżuwając dziczyznę.W myślach uśmiechnął się do siebie, skoro dają nam taka zaliczkę, to naprawdę, reszta powinna nam wystarczyć przez długie lata. - Czy możemy się spodziewać, po drodze, lub też w samej karczmie, jakiś problemów ? Kto jeszcze wie o tym, że nas wynajęliście ? Co mamy powiedzieć strażnikom, żeby nad wpuścili do lokaja ? I gdzie ostatnio widziano Harika ? - dodał jeszcze, po czym natychmiast powrócił do dziczyzny, następnie, nalał sobie kubek wina, po czym opróżnił go jednym łykiem. |