Udało się wyrobić w terminie
Kovix - przepraszam, zostawiłem Ci szukanie drogi wyjścia (koła, kable, otwory, cholera wie co jeszcze). Uznałem, że cechy mojego bohatera nie predysponują go w obecnej sytuacji do bycia "geniuszem intelektu".
Arm1tage -Vincent CHCE WEJŚĆ do środka tej dziwnej "budki telefonicznej". Chce zobaczyć, co znajduje się w środku.
Ostatnia Twoja odpiska była tak oniryczna, że uznałem, że nie weszliśmy do środka. Przynajmniej tak się wydawało Vincentowi. Stąd moja szalona decyzja
Jakby coś pisz. Najwyżej wyedytuję posta
Pozdrawiam