Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-10-2011, 13:38   #55
Hawkeye
 
Hawkeye's Avatar
 
Reputacja: 1 Hawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputację
Na usta młodego najemnika cisnęło się tylko jedno słowo: "Kurwa". Wielka, zła, brzydka i do tego mająca ogromnego alfonsa jako kompana. Cała ta sytuacja była gówniana, wszystko wydawało się przemyślane, plan był prosty, a cała rodzina Rostów mogła tylko na nim skorzystać. Tutaj natomiast okazało się, że ktoś podłożył im świnię. Ten szlachcic? Czy może on o niczym nie wiedział? Rost chciał jeszcze raz go spotkać, mógłby wtedy powiedzieć mu parę ciepłych słów.

A może po prostu pozwoliłby w takiej sytuacji, żeby przemówił miecz? Szlachcic nie wyglądał co prawda na jakiegoś łachmytę, ale z drugiej strony, wysoko urodzeni często popełniali drobne, ale śmiertelne błędy. Nie doceniali swojego przeciwnika, albo szykowali się na honorową walkę. Natomiast Dalmar walczył tak jak fach najemnika nakazywał, szybko, brutalnie, nie dając przeciwnikowi miejsca na rozwinięcie się.

O ile potrafił ocenić swojego przeciwnika, ta walka nie będzie łatwa. Jednakże najemnik nie miał zamiaru nikomu odpuścić. Tutaj toczyła się walka o życie, a w takich był bezpardonowy. Tutaj liczyło się jedynie zwycięstwo, żaden styl ... przeciwnika trzeba było zamordować.

Przygotował się raczej do walki defensywnej, przybierając taką pozycję, która dawała mu lepsze możliwości obrony i kontratakowania. Skupił się na wysokim, uznając go za jednego z groźniejszych przeciwników i chcąc unikać jego ciosów, które mogły mieć długi zasięg ... cóż czas rozpocząć taniec ....

===============================================
[Rzut w Kostnicy]
 
__________________
We have done the impossible, and that makes us mighty
Hawkeye jest offline