Druid był za tym żeby trzymać się planu. Trzymać się, ewentualnie modyfikując pod względem obecnej sytuacji. Na wzmiankę Tabora o podmroku szybko odpowiedział. -W podmrocznym jest siedemnaście słów znaczących śmierć, jedenaście oznaczających zagłada i około dwudziestu na ból. Uwierz mi, to naprawde przyjemne miejsce.
Mimo wszystko podmrok najlepiej nadawał się na alternatywną drogę wyjścia. Był stabilny. W miarę. Ale w porównaniu do dzikiego planu Fey... idealnie miejsce. -Może skorzystamy, może nie. W tych warunkach wszystko może ulec zmianie.
Resztę drogi siedział już cicho.
Aż do spotkania posterunku. -Czy ktoś ma jakąś konieczną potrzebę badania tego miejsca w tym momencie? Z tego co pamiętam to tak. Jeżeli tak to niech nam coś o tej potrzebie powie. Nie mamy czasu na błędy. |