Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-10-2011, 22:18   #107
deMaus
 
deMaus's Avatar
 
Reputacja: 1 deMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumny
- Taborze podmrok, to jedyny nasz wybór, jeśli wybieramy z tych portali. Osobiście wolałbym wydostać się z doliny w inny sposób. I zamierzam taki sposób znaleźć. Nie martw się o kryształ, o ile nie znam jego właściwości, to jedno jest raczej pewne. Przy takiej magii, czas nie ma znaczenia. Dla osób uwięzionych w magicznych kryształach, dzbanach i innych tego typu pułapkach, czas nie płynie tak jak dla nas. - Nie była to do końca prawda, ale jeden wyjątek w magicznych pojemnikach potwierdzał raczej regułę, niż ją wykluczał.

Kiedy zbliżyli się do posterunku, poczuł jakby już go widział, jakby już go zwiedzał. No i to był cel.
- Ja chcę go zwiedzić, ale nie przypominam sobie abym o tym mówił. Do tej pory sądziłem, że jest on mitem. Być może znajduje się w nim coś czego tu szukałem. No i coś co może nam dać wiele odpowiedzi. Mówię o krysztale, takim jak w jaskini, ale o wiele potężniejszym. Co prawda mity nie mówią, o tym jakiego rodzaju jest to kryształ. Być może to nawet ten, w którym teraz jest wioska, ale mimo to chciałbym to sprawdzić. - Odpowiedział na pytanie Carrica.

- Dajcie mi pół godziny, potem ruszajcie dalej. - powiedział zdejmując plecak, i wyjmując z niego laskę, oraz dwa kryształy żółte, dwa zielone, niebieski, pomarańczowy i fioletowy. Zarzucił plecak na plecy, a kryształy poumieszczał, w kieszonkach kamizelki, kodując dokładnie jaki gdzie wkłada. - Mam niepewne przeczucie, że już widziałem ten posterunek, i że powinienem iść sam. Ale nie martwcie się, żyję dość długo aby się nie narażać. Dla mnie ucieczka jest pierwszym wyjściem. - powiedział z lekkim rozbawieniem.

Ruszył w stronę mgły, a na jej skraju, skupił magię i tworząc podmuch wiatru, usunął mgłę, przed sobą, aby zobaczyć co się pod nią skrywa.
Nie był głupi i nie zamierzał w nią wstępować na ślepo, zamierzał także zbadać ją magią i poruszać się wyjątkowo ostrożnie.
 
deMaus jest offline