Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-10-2011, 18:58   #34
Aarine
 
Aarine's Avatar
 
Reputacja: 1 Aarine nie jest za bardzo znanyAarine nie jest za bardzo znany
Afaren przysłuchując się rozmowie oficera z kompanami podróży, nerwowo masował magicznie wyleczoną dłoń. Mimo iż rana zasklepiła się całkowicie, ślad po goblińskim nożu pozostał lekko widoczny. Elf zmrużył oczy unosząc twarz ku niebu, pozwalając aby ciężkie krolpe deszczu swobodnie spływały po jego skórze, jakże przyjemne uczucie. Po zwierzeniu Rognara, pierwsze co przyszło mu do głowy to niepostrzeżenie wymknąć sie w stosownym momencie i ruszyć w swoją stronę. Afaren nie lubił gdy ktoś cos przed nim ukrywał i był w stosunku do niego nieszczery, a w szczególności gdy ktoś gardził jego życiem.
Z drugiej strony rozsądnym podejściem do sprawy byłaby pomoc toważyszom w odszukaniu tegoż obozu wroga, jeżeli w ten sposób można było zapobiec nadchodzącej wojnie, nie można więc przejść obok obojętnie. Afaren tropił zielonoskórych od lat, znał ich ścieżki, zwyczaje, potrafił przewidywać ich ruchy, tępił to plugastwo zawodowo, nie powinno więc być większych problemów z odszukaniem właściwych tropów.

-Masz mój miecz Rognarze, zrobię co w mojej mocy aby zapobiec rozlewowi niewinnej krwi, jestem za tym aby niezwłocznie ruszyć na poszukiwania, pomogę wam, jednak mam nadzieję że wszystko zostało juz powiedziane i nie masz nic więcej do ukrycia, gdyż kolejnego kłamstwa bym nie zniósł. Więc jeżeli jest coś o czym powinniśmy wiedzieć, jest to właściwy moment na ujawnienie tego. Oto mój warunek. -Afaren wbił wzrok w dowódce, poczym rozejrzał się po zgromadzonych.
 
__________________
-Bo ja też cię kocham głupku.A co to byłaby za miłość,gdyby kochającego nie było stać na trochę poświęcenia.-"Miecz Przeznaczenia"

Ostatnio edytowane przez Aarine : 19-10-2011 o 16:19.
Aarine jest offline