Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-10-2011, 19:55   #19
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
Niklas wstał skoro świt. Zbudziły go pierwsze promienie słońca i lekkie poruszenie wśród co po niektórych przyszłych towarzyszy, którzy poczęli już się zbierać. Zerknął przez okno, pogoda wyborna do podróży, pora ruszać, pomyślał. Dopytał karczmarza, jak dotrzeć do Ostrova, po czym wyszedł na zewnątrz, Lukrecję uwidział w oddali, ledwie ją jeszcze poznając, najwidoczniej sama niedługą chwilę wcześniej opuściła to miejsce.

Przygotowanie wozu nie zajęło mu dużo czasu, gdy to uczynił dał znać reszcie, że można w nim zasiąść, sam po chwili chwycił za lejce i wyraźnie gotowy do drogi zerknął na pozostałych. Na pewno długo nie miał zamiaru czekać na malkontentów, nie po to wstawał tak wcześnie, żeby jeszcze zwlekać z wyruszeniem, podróż przecie nie zapowiadała się na krótką, a najlepiej jak najwięcej drogi pokonać za dnia.

Wśród zebranych nie dostrzegł uroczej facjaty Rudolfa, mimo iż Nachtigall próbował zawrócić go zeszłego wieczora, to ten pewnie nie zdecydował się na powrót. Niklas ciekaw był, czy zobaczy jeszcze śmiałka, który wyruszył samotnie w drogę. Może jakim cudem spotkają go podrodze. Oby był jeszcze wtedy żywy, a nie po bliższym spotkaniu z wilkami, czy z czymś jesze mniej ciekawszym. Widząc jego zaangażowanie prędzej wolałby z nim podróżować, niż z niektórymi osobnikami, co nie byli nawet zebrać się w raz z pierwszymi promieniami słońca.
 

Ostatnio edytowane przez AJT : 19-10-2011 o 23:01. Powód: dodany ostatni akapit
AJT jest offline