Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-10-2011, 01:12   #48
Proxy
 
Reputacja: 1 Proxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputację
Rozglądała się po pomieszczeniu z dużym zaciekawieniem, chęcią usłyszenia przynajmniej jednego zdania odpowiedzi na pytanie "a to to takie, co to jest?". Jeśli była z wizytą na pokładzie inżynierskim nic nie stało na przeszkodzie, żeby pooglądać i dać sobie pokazywać różne dziwne rzeczy, które dla biegłych w tych tematach są dniem powszednim, bądź przedmiotem aktualnej pracy. Zawiesiła po drodze oko na paru rzeczach, niespecjalnie zajmując się czymś, co wyglądem wskazywało na bycie uzbrojeniem.

Gdy dotarła do Arii uśmiechnęła się serdecznie skinając lekko głową. Na podobne podejście do sprawy granicy między człowiekiem a stopniem zareagowała miłym zaskoczeniem.

- Mi również. - Odpowiedziała ciepło - Neomi Weyer ale wystarczy samo Neomi.

W chwili między wypowiedziami Arii, Weyer wplotła palce jednej dłoni w swoje pióra, odpowiadając sobie jasno i ostatecznie na opóźnione pytanie, czy aby na pewno partyzanckie podejście do wyglądu by niczego nie zepsuło.

Zdziwienie po wysłuchaniu propozycji napoju podskoczyło jeszcze bardziej.

- Emmm... - Zaczęła myśleć głośno, by po paru sekundach kontynuować - Niech będzie wino. Już prawie zapomniałam jak smakuje. - Odpowiedziała uśmiechem na uśmiech.

Następnie nie podejmowała żadnego tematu do rozmowy, bądź nie zaczepiała byle jakim zdaniem. Ułożyła dłonie na tylnej części swojego pasa i kontynuowała rozglądanie się, podeszła jedynie parę kroków bliżej, by nie stać jak kołek gdzieś w przejściu.

Cieszyła się na wieść o takim typie charakteru Arii. Przynajmniej na tym statku będą się znajdowały dwie osoby potrafiące spuścić z ciśnienia, kiedy nie ma na to potrzeby a i ona sama nie zgnije z samotności i braku rozrywek. Wszystko zapowiadało się w bardzo przyjemnej formie, co nie znaczyło, że można już zejść z tonu i przestać pilnować swojego zachowania przez cały czas pierwszego spotkania.
 
Proxy jest offline