Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-10-2011, 16:04   #126
potacz
 
potacz's Avatar
 
Reputacja: 1 potacz ma wspaniałą przyszłośćpotacz ma wspaniałą przyszłośćpotacz ma wspaniałą przyszłośćpotacz ma wspaniałą przyszłośćpotacz ma wspaniałą przyszłośćpotacz ma wspaniałą przyszłośćpotacz ma wspaniałą przyszłośćpotacz ma wspaniałą przyszłośćpotacz ma wspaniałą przyszłośćpotacz ma wspaniałą przyszłośćpotacz ma wspaniałą przyszłość
Weszli do okrągłej jaskini.
Upaprani kurzem, błotem, jak pielgrzymi, wędrowcy, którzy osiągnęli swój cel, ostoję. Swoje sanktuarium.
Ale niestety, nie wszystko było takie kolorowe.

Vernon objął wzrokiem całą zaistniałą sytuację.
Obecni w miejscu rytuału nawet nie zauważyli ich przybycia.
Pochłonięci całkowicie tym co się działo między kapłanką, magiem i młodzieńcem, patrzyli na nich i wyczekiwali. Jak psy gotowe do ataku.

Nożownik oparł się o ścianę groty. Przyglądał się przez chwilę w milczeniu.


Marcus zaczął zbliżać się do Sary. Nóż błyszczał w jego dłoni.
Twarz dziewczyny była pokryta śladami łez, oczy były opuchnięte od płaczu.

Nożownik zamknął oczy i westchnął.

Ściągnął pasem pochwę z nożami na udzie, poprawił swoje sztylety. Naciągnął rękawice i wolno, bezdźwięcznie wyjął szablę z pochwy. Odstawił pochwę na bok.


"Dość już niewinnej krwi się wylało. Bez urny ten rytuał i tak nie ma sensu." - pomyślał, a patos na jaki liczył się nie pojawił.

"Poza tym... I tak mam przejebane za Croma." - pocieszył się.

Vernon wyjął prawą ręką jeden nóż, wycelował. Powoli zaczął obchodzić dookoła salę, zbliżając się do jej południowego krańca.

Nieznana mu magiczka zbliżała się do tyłu do Marcusa.
Wziął zamach i puścił ostrze w stronę maga stojącego na południe od rytualnej trójki.
Ostrze bezszelestnie zaniosło śmierć.
Vernon przeskoczył przez barierkę, miękko lądując na piasku w najbardziej wewnętrznym kręgu jaskini, obok trupa.
Ruszył wolno w stronę Obelisku z szablą luźno leżącą w dłoni.

Nie obchodziło go, czy ktoś będzie walczył razem z nim. Choćby był sam, nie cofnie się juz przed niczym.
 
__________________
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej."

Ostatnio edytowane przez potacz : 21-10-2011 o 16:07.
potacz jest offline