Wątek: Byle Do Przodu!
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-10-2011, 22:18   #14
JanPolak
 
JanPolak's Avatar
 
Reputacja: 1 JanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemu
Ton szybko przeglądał wskazówki. Organizatorzy dali mu wybór zadania!

- Jakbym chciał winogrona zbierać, to bym na saksy pojechał. Na mnie czekają wyzwania heroiczne, mierzenie się z bestiami, potworami, stworami wielkimi jak... - gadał w drodze do stajni - ... jak mnie zaraz zczyści! Ależ to bydle jest duże!

Na widok nosorożca rura mu zmiękła. Nosorożec stał w stajennym boksie, omal nie wyłamując ścian swymi włochatymi bokami, z miną wyrażającą zupełne ukontentowanie z zajmowanego miejsca. Dla lepszego efektu beztrosko żuł koniczynkę.

Mężczyzna i bestia chwilę mierzyli się spojrzeniem. Mina Toniego wyglądała tak:
.
Mina zwierzęcia była znacznie mniej ekspresywna.

I wtedy chłopak zadziałał. W jego dłoni błysnął dobyty nóż. Ostrze zatańczyło w zręcznych palcach, gdy Ton zbliżał się do potwora.

- No, bestio, wiesz czego chcę. Tylko ty stoisz między mną, a wygraną. I dobrze wiesz, jak to się skończy... Chcesz tego prawda? Tu dobrze? Ooo tak... tuuutaj, prawda?

Jak powszechnie wiadomo, nosorożce są bardzo wyczulone na punkcie higieny swojego rogu. Róg ten zbiera wszelkie zanieczyszczenia: gałęzie w gęstwinie, błoto z kałuż, resztki nabijanych poszukiwaczy przygód. Toteż każdy hodowca nosorożców powinien zacząć zdobywanie zaufania swego pupilka od właściwego oskrobania jego rogu. Co też młody zawodnik czynił.

- Lubisz to, prawda? To co, jestem Ton, tak w ogóle. Pójdziemy na spacer?
 
__________________
Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań.

Ostatnio edytowane przez JanPolak : 01-11-2011 o 14:56.
JanPolak jest offline