Hmmmm.... Czyli albo zbieramy albo jedziemy... Nie jest to złe...oj nie jest...ciekawe czy można się do kogoś podłączyć? No nic to, jakby nie było, trzeba spróbować swego szczęścia. Zasadniczo jako, że chomik mógłby zobaczyć winogrono...
Tutaj, tak tutaj są zagrody z nosorożcami! Zobaczył jak jakiś Dwunożny sprawnie opanowuje jazdę na nosorożcu...
Taaaak...róg... Albo...
Chomik wspiął się na nosorożca i podszedł do jego rogu...na sam przód. Zasadniczo w innych światach czy planach mógłby z nim pogadać, dogadać się... Jednak to nie ten plan. Tutaj Chomik nie potrafił mówić, a nosorożec odpowiedzieć mu. Nie ta bajka... No i nosorożec jest sam w sobie za ciężki, żeby dać mu w pysk... I za duuuuży... Dobra, trzeba przeto pomachać mu zadem przed oczyma albo i szpilką go dziabnąć! W oko! Jak zad nie pomoże, to szpilka załatwi sprawę!
[media]http://www.youtube.com/watch?v=71uFn02U4og[/media]
__________________ Do szczęścia potrzebuję tylko dwóch rzeczy. Władzy nad światem i jakiejś przekąski. |