Wątek: Byle Do Przodu!
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-10-2011, 18:37   #16
Sir_Michal
 
Sir_Michal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodze
Albo nosorożec, albo winogrona... Zbieranie owoców powinno być prostsze, a przede wszystkim odpowiedniejsze! Widział ktoś kiedyś niziołka dosiadającego nosorożca, z pewnością śmieszny widok. Wasze niedoczekanie!

A więc tak, mam znaleźć dojrzałe winogrona i zanieść je dla tego farmera.

Nevis już jedną nogą był w sadzie, zatrzymał się jednak. Tu musi być jakiś haczyk, inaczej byłoby za prosto. Cofnął się, znalazł jakiś patyk i zaczął nim mazać coś na ziemi...

Mamy więc 42 rzędy. Biorąc pod uwagę ich długość mogę wnioskować... A więc prawdopodobieństwo znalezienia winogrona wynosi dokładnie...

W tym momencie któryś z uczestników wbiegał właśnie do (a może już wybiegał) z sadu. Niszcząc tym samym wszystkie starania niziołka.

A niech ich zaraza zeżre! - wrzasnął w gąszcz winorośli, nikogo innego bowiem już nie widział.

Cóż mi więc pozostało...
Ene, due, rike, fake, torbe, borbe i kosmake, eus, deus, kosmateus, i morele – baks.

A więc niech będzie, tutaj rozpocznę poszukiwania. Przed wejściem do sadu spojrzał tylko w niebo. Przepiękny dziś dzień. Spróbował zapamiętać pozycję słońca, na wypadek gdyby zgubił się wśród winogron.

I ruszył. Wydawało mu się, że z każdą chwilą jest coraz goręcej. Zrobiło mu się też strasznie zielono. Marny ze mnie rolnik, pomyślał.
Po paru minutach, przypomniał sobie, że jest niziołkiem i to co widzi stanowi zaledwie ćwiartkę tego co było do zobaczenia. Spojrzał w górę. Z przerażeniem zorientował się, że rośliny solidnie zasłaniały mu widnokrąg, ba! nie widział nawet słońca. Z mojego planu nici, stwierdził z niemałym zakłopotaniem. W takim razie pozostaje tylko błądzić dalej.
 
Sir_Michal jest offline